Kolejne anime.

Konichiiwa. Gomen, za krótką nieobecność. No to kolejny post, który miał się ukazać już dawno. Oj tam, oj tam! Czasu nie było. xD Nic się nie wydarzyło od tamtego czasu. Chyba, że obchodzi was głupia historia o "w dupie, wiesz?", albo to, że nocuje u mojej przyjaciółki. Jak was coś z tego obchodzi, to piszcie. :P A ja to od tamtego czasu się nudzę. I w ogóle no, nawet wyjść nie można. Pogoda w huk brzydka, no normalnie masakra! Ja to tutaj dostałam dwie czwórki z przyrody i piątkę z polskiego, a tu taką pogodą mi się odpłacają? No nie no, foch forever. x.x 

Ale wracając do tematu. Tak jak można wywnioskować z tytułu, napiszę o kolejnym anime. Niedawno obejrzałam Madokę ( Puella Magi Madoka Magica ) i jestem w trakcie oglądania 1 serii Koroshitsuji. Ale jak to ja, musiałam się już zabrać za następne anime! A nazywa się Maoyuu Maou Yuusha. Podobno fajne. Koleżanka mi poleciła, to oglądam. Chociaż trochę z oglądaniem się zejdzie, bo ja to na raty oglądam, to i tak po obejrzeniu zrobię recenzję. Chyba, że nie chcecie. :c

A tutaj dla Was moja Bysia. :*

A tak w ogóle, to to zdjęcie podlega moim prawom autorskim, więc nie kopiować! Bo przyjdę i zjem! :O

 

No to papa, i zachęcam do komentowania!

Jak to możliwe?! + edning

 Konichiiwa! Tu znowu Kalolinka. Dzisiaj byłam w szkole. Jak zwykle było tak głupio, że ja piehdole, ale z opresji wyratował mnie kolega. :3 Był sobie apel, aż tu nagle kolega ( Filip ) siada obok mnie, i mi mówi coś, o czym nie zapomnę chyba do końca życia. To było takie dziwne, że aż śmieszne. xD

- Karolina, a wiesz, że Nowicki się w tobie kocha?

- No jaaasne! Jużci wierzę. :d

- No tak!

- Przysięgnij pajacu! :o

- Przysięgam!

No i to było dziwne, bo mi się zdawało, że Bartek mnie nie lubi. A tak dla jasności, to Bartek to ten cały Nowicki. Nie wiem czy się śmiać, czy płakać, czy się cieszyć. Dlaczego moje życie jest tak skomplikowane!? A zresztą. Wiem, że was to pewnie nie obchodzi. :p

 Jutro będzie recenzja anime Sankarea. Obejrzała niedawno z bratem. Podobywało mi się. :3 Zaciesz na swej twarzy mam, tralala, tralala! xD Dobra, bez takich. Znalazłam bardzo fajną piosenkę, a właściwie edning, z anime Puella Magi Madoka Magica. 

Zespół bardzo dziwnie się nazywa, tj. Kalafina. No więc, czy tylko mi kojarzy się to z kalafiorem? xD No nie wiem, pewnie nie. A tu piosenka:

Oooo, jakie to fajne. :3

Jutro będzie zdecydowanie więcej treści. c:

Czekam na komentarze!

Konnichiwa :3

Nie lubię pisać postów powitalnych, więc będzie krótko. Sama nie wiem co mnie naszło, że założyłam tego bloga. Zazwyczaj łamię się ze swoimi blogami, ale nie tym razem. Stwierdziłam, że fajnie byłoby mieć swój taki "niby" pamiętniczek. Często zapominam o rzeczach, które kiedyś, kiedyś lubiłam, więc tutaj będzie zbiór takowych rzeczy. Zespoły, anime, mangi, muzyka. Wszystko będzie zawarte w postach. Ach, zapomniałabym jeszcze o tym, jak fajnie jest się pośmiać z tego, jaka głupia byłam kiedyś.
 

W każdym razie: “poczontki zawsze som trudne xdd” na tym cytacie zakończę to beznadziejne powitanie.

PS: Nazywam się Karolinka, i chcę być jednorożcem :3

Cytat zapożyczony z bloga: Konsumentki ( kliknij, a cię przeniesie )